nieruchomości pandemia
Categoriesbranża nieruchomości

Początek kwietnia dla Polski był niezwykle ciekawy z perspektywy inwestorów, analityków finansowych oraz osób, które interesuje wynajem nieruchomości. Napływające z różnych źródeł statystyki i wyniki z poszczególnych sektorów gospodarki ujawniają, jakie rozmiary nabiera kryzys w tym sektorze gospodarki. Możemy także wywnioskować, jak sytuacja dotknie rynek nieruchomości w czasie, gdy panuje koronawirus. Dane udostępnione przez Morizon wskazują, iż już od końca marca, wynajem krótkoterminowy praktycznie przestał istnieć. Najemcy nie są zainteresowani, a nieruchomości inwestorów zwykle lądują w ofertach długoterminowych. Jakie skutki generuje to zjawisko? To bardzo ciekawa kwestia, którą warto dokładniej omówić.

Koronawirus, a rynek nieruchomości w Polsce

Ciągle rozprzestrzeniający się koronawirus znacznie zmienił wygląd codziennego życia praktycznie każdego obywatela Polski. Wiele branż dotknął kryzys, a rynek weryfikując rzeczywistość, zmusza wielu przedsiębiorców do zamykania biznesów. Ogromne straty notuje między innymi branża turystyczna, które wbrew pozorom, ma sporo wspólnego z tematyką nieruchomości. Rząd wprowadzając obostrzenia całkowicie, zamknął sektor turystyczny. Ogromne straty dotyczą głównie hotelarstwa oraz atrakcji lokalnych. Tę sytuację świetnie ukazuje wykres przygotowany przez Bank Millenium, sporządzający badania dotyczące ilości transakcji bezgotówkowych. Spadki sięgają daleko ponad 80%, a to dane z marca – na kwietniowe musimy czekać. To jednak wystarczająco, aby zdać sobie sprawę z tego, jakie żniwo w gospodarce zbiera koronawirus. Jak to się tyczy nieruchomości? Wynajem stał się znacznie tańszy, co udowadnia w swoich badaniach Europejski Urząd Statystyczny, który skupił się na polskim rynku.

Wynajem krótkoterminowy i rynek nieruchomości

Wcześniej wspomniany Europejski Urząd Statystyczny prowadząc badania na przestrzeni ostatnich lat ciągle, udowadniał, że mimo drobnych zmian na rynku nieruchomości, ciągle wynajem oraz zakup stanowił dylemat. Trudno było jednoznacznie określić, co ostatecznie jest bardziej opłacalne, bowiem ostateczne ceny były do siebie niezwykle zbliżone. Koronawirus znacznie zmienił tę sytuację oraz krajowy rynek nieruchomości. Nałożył się na siebie dwa ważne czynniki. Po pierwsze, mieszkania zaczęły nieco drożeć (zakup), ale ich wynajem, z powodu kryzysu, stał się tańszy. Wielu przedsiębiorców do tej pory oferowało nieruchomości, jako alternatywę dla hotelu, w miejscach silnie turystycznych. Dlatego wcześniej wspomniano, że ta branża odgrywa silny wpływ na cenach mieszkań w 2020 roku. Niektórzy inwestorzy rezygnują z wynajmu krótkoterminowego nieruchomości, bowiem nie ma na nie popytu.

Wynajem długoterminowy i rynek nieruchomości

Wychodząc naprzeciw klientom, nieruchomości na wynajem długoterminowy zazwyczaj oferowane są w przystępniejszych cenach. Nagle konkurencja stała się znacznie większa (wiele lokali na krótki termin, oferowana jest na dłuższy czas), a w momencie kryzysu, gdzie ciągle panuje koronawirus, każdy przedsiębiorca chce zarobić. Dodatkowo, jak informuje Biznes-Polska, banki obniżają stopy procentowe, gdy równocześnie znacznie drożeje szwajcarska waluta, a wiele osób w Polsce posiada kredyt we frankach. To także znacznie wpłynęło na obecną sytuację, jaką prezentuje nasz krajowy rynek nieruchomości.

Nieruchomości i problemy ich właścicieli, a koronawirus

W zdecydowanie nieciekawej sytuacji zostały postawione osoby, które zakupił mieszkanie na kredyt, aby następnie zaoferować je pod wynajem. Nie jest to jednak żadne zmartwienie dla osób, które planują aktualnie wynająć mieszkanie, warto skorzystać z nieco niższych cen w tym okresie. Trudno bowiem jednoznacznie stwierdzić jak sytuacja zaprezentuje się, gdy koronawirus ustąpi. Nie jest łatwo przeprowadzić ewentualne estymacje, bowiem rynek jest na tyle złożony, że do przygotowania w miarę wiarygodnych wyników, należy uwzględnić szereg zmiennych. Dla przykładu – na rynek nieruchomości i najem krótkoterminowy znacznie wpłynęła branża turystyczna. Z informacji udostępnionych przez Booking wynika, że ponad 78% rezerwacji w Polsce odwołano. Koronawirus odcisnął swoje piętno – w mniejszy lub większy sposób – na praktycznie każdej branży. Także rynek nieruchomości nie zdołał się przed tym uchronić, co w przypadku potencjalnych najemców nie jest żadnym negatywnym czynnikiem, wręcz przeciwnie!

Artykuł powstał na podstawie danych ze sprawdzonych źródeł:

  • Morizon
  • Bank Millennium (wykres: http://tiny.cc/rnq5mz)
  • Europejski Urząd Statystyczny (http://tiny.cc/43q5mz)
  • Biznes-Polska
  • Booking